Kobieta przy studni

12 marca (III Niedziela Wielkiego Postu)

„Daj mi pić”

Pan Jezus prosi dziś pewną panią z kraju zwanego Samarią, żeby dała Mu pić. Pani dziwi się, że On, Żyd, w ogóle chce z nią rozmawiać. A potem dziwi się jeszcze bardziej Jego słowom. Okazuje się, że tak naprawdę to On może ukoić jej pragnienia. I nasze. Robimy studnię z prawdziwą wodą!

21bmaly

Zanim przeczytamy Ewangelię

Próbujemy sobie przypomnieć sytuację, gdy w lecie bardzo byliśmy spragnieni, czego wtedy najbardziej chcielibyśmy się napić? Zastanawiamy się, do czego w ogóle nam jest potrzebna woda. Bez wody nie ma życia!


Czytamy Ewangelię

-Słowa Ewangelii według świętego Jana

Jezus przybył do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola, które Jakub dał synowi swemu, Józefowi. Było tam źródło Jakuba.
Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to około szóstej godziny. Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: „Daj Mi pić”. Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności. Na to rzekła do Niego Samarytanka: „Jakżeż Ty będąc Żydem prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić?” Żydzi bowiem nie utrzymują stosunków z Samarytanami. Jezus odpowiedział jej na to: „O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten, kto ci mówi: «Daj Mi się napić», prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej”. Powiedziała do Niego kobieta: „Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej? Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której pił i on sam, i jego synowie, i jego bydło?” W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: „Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu”. Rzekła do Niego kobieta: „Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać (…)Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko”.
Powiedział do niej Jezus: „Jestem Nim Ja, który z tobą mówię”. (J 4, 5–15, 25-26)


Rozmowa o Ewangelii

Jak nazywało się miasteczko w Samarii, gdzie zatrzymał się Jezus? Czy Pan Jezus był wypoczęty? Gdzie usiadł? Która była godzina? Szósta, to znaczy południe. Najgorętsza pora dnia. Kto potem przyszedł do studni? Kto pierwszy się odezwał: kobieta czy Jezus? Zwracamy uwagę, że często to Bóg pierwszy odzywa się do ludzi. Co powiedział?

Jezus powiedzial, że On da jej wodę żywą. Czy Samarytanka Go zrozumiała? Nie, myślała, że mówi o wodzie ze studni. Ta studnia istnieje do dzisiaj. Można ją zobaczyć w Ziemi Świętej, a nawet zaczerpnąć z niej wody, z wielkiej głębokości.

Czy Pan Jezus mówił o wodzie ze studni? Nie. A o jakiej wodzie mówił? Co oznacza woda Jezusa? To woda żywa – czyli miłość i pokój, które daje nam Bóg. Czy Samarytanka poczuła, że pragnie wody żywej? Tak!

My wszyscy od niemowlaka do zgrzybiałego staruszka pragniemy miłości i pokoju. To jest ta woda żywa, którą daje nam Bóg poprzez ludzi. Jej źródło jest w Bogu!

Miłość i Boży pokój są nam potrzebne jak woda w upalny dzień. I Bóg też pragnie naszej miłości – Jezus prosi człowieka o wodę.


Zajęcia plastyczne

„Daj mi pić”

Przedstawiamy scenę z Panem Jezusem i Samarytanką rozmawiającymi ze sobą – stroje z kolorowych papierów opakowaniowych, studnię robimy za pomocą dziury w kartce i włożonego tam plastikowego kubeczka, cembrowina z krepiny o „kamiennym” deseniu (samemu można narysować kamienie). Po powieszeniu prac na wystawie, nalewamy do naszych studni wodę z butelki.

materiały: 

kolorowy papier, krepina „kamienna”, kredki, nożyczki, kleje, kubeczki plastikowe, butelka z wodą.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s