11 grudnia (III Niedziela Adwentu)
„błogosławiony ten, kto we Mnie nie zwątpi”
Jan Chrzciciel został uwięziony. Chyba mu smutno. Zaczyna zastanawiać się, czy Jezus na pewno jest tym, który miał przyjść. Wysyła swoich uczniów, żeby Go o to zapytali. W odpowiedzi Jezus opowiada o znakach, które wskazują, że On naprawdę jest Mesjaszem. Wyklejamy z papieru i skór proroka Jana wtrąconego do więzienia.
Zanim przeczytamy Ewangelię
Przypominamy sobie postać Jana Chrzciciela. Kiedy pierwszy raz spotkał Jezusa? Wtedy, gdy Maryja przyszła do Elżbiety, jak obie były w ciąży. Czy rozpoznał Go w dorosłym życiu nad rzeką Jordan? Czy wiedział wtedy, że Jezus jest Mesjaszem?
Czytamy Ewangelię
-Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:
Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?”. Jezus im odpowiedział: „Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi”.
Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: „Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on”. Mt. 11, 2-11
Rozmowa o Ewangelii
Gdzie tym razem spotykamy Jana Chrzciciela? Kto zamknął Jana Chrzciciela w więzieniu i dlaczego? O tym nie jest napisane w Ewangelii, ale warto powiedzieć: Herod zamknął Jana, ponieważ ten wypominał mu jego grzech – że mieszka z żoną brata.
O co Jan chciał zapytać się Jezusa? O to czy Jezus jest Mesjaszem! Czyli nie był do końca pewien! Siedział w więzieniu i zaczął mieć wątpliwości. To znaczy stracił pewność, którą miał wcześniej, nad Jordanem.
Czy nie jest tak, że my też czasem wątpimy, czy to wszystko jest prawdą? Zobaczcie, nawet największy święty, jak mówi o nim Jezus, przeżywa trudności, chwile zwątpienia. Tak bardzo się martwił, że aż wysłał do Jezusa swoich posłańców z pytaniem.
Co Pan Jezus mu odpowiedział? Wskazał na znaki: uzdrowienia, wskrzeszenia z martwych, głoszenie Ewangelii ubogim. Czy w naszym życiu widzieliśmy jakiś znak od Boga? Czy potrafimy dostrzegać małe znaki? Uśmiech kogoś nieznajomego, kwiatuszek, który wyrósł na wstrętnym śmietniku, uniknięcie wypadku? Można powiedzieć – zbieg okoliczności. Ale można zobaczyć w tym znak!
Zajęcia plastyczne
„błogosławiony ten, kto we Mnie nie zwątpi”
Rysujemy na białych kartkach postać Jana Chrzciciela, ubranie Jana robimy z kawałków futerka. Na koniec wtrącamy Jana do więzienia – przyklejamy na wierzchu kraty z pasków czarnego papieru.
materiały:
biały papier, kredki, ścinki od kuśnierza, paski czarnego papieru lub czarna taśma izolacyjna