12 grudnia (Trzecia Niedziela Adwentu)
„Co mamy czynić?”
Jan Chrzciciel mówi nam dziś, co mamy robić, żeby przygotować się na przyjście Mesjasza, czyli Pana Jezusa: „Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Podzielimy się tym, co mamy z potrzebującymi.
Zanim przeczytamy Ewangelię
Przypominamy sobie, co czytaliśmy tydzień temu – o Janie Chrzcicielu, który nas przygotowuje do przyjścia Pana Jezusa. W czasie Adwentu wszyscy się przygotowujemy do świąt, co oznacza również, że kupujemy różne smakołyki. Ale niektórym jest ciężko, bo są biedni i trudno im będzie kupić potrzebne rzeczy na święta. Czy możemy im jakoś pomóc?
Czytamy Ewangelię
– Słowa Ewangelii według świętego Łukasza:
Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: „Cóż mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali Go: „Nauczycielu, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono”. Pytali go też i żołnierze: „A my, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie”. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest on Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: „Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę. (Łk.3,10-18)
Rozmowa o Ewangelii
Kto naucza nad rzeką Jordan? Co o Janie myślą ludzie? Podejrzewają, że to sam Mesjasz już przyszedł. Jan mówi, że idzie Ktoś mocniejszy od niego. Czy wiemy, kto to taki? Jan tylko przygotowuje Mu drogę.
O co pytają Jana Chrzciciela tłumy? Jakie rady daje on każdemu? Żeby byli sprawiedliwi, nie krzywdzili nikogo i dzieli się tym, co mają. Czy te rady były tylko dla celników i żołnierzy? Czy dzisiaj też z nich możemy skorzystać, żeby lepiej się przygotować na nadejście Pana Jezusa? Co możemy zrobić?
Zajęcia plastyczne
„Co mamy czynić?”
Z kuchennej szafki wyjmujemy czekoladę, kawę lub herbatę – coś co mieliśmy sami użyć, ale oddamy to potrzebującym. Oczywiście nienadgryzione, nieotwarte – jednym słowem nowe. Zapakowujemy je jako prezent, przywiązujemy wstążkę, możemy nauczyć się wiązać ładne kokardki. Prezent zanosimy do kosza na dary wystawionego w kościele.
potrzebne materiały:
jakieś drobiazgi spożywcze do podarowania, papiery do pakowania prezentów, wstążki, taśma klejąca